Dzień 1 - 20.11.2017
Chyba nie mam więcej do dodania jak zdjęć... :) :) :)
Dzień 1 - 20 listopad 2017
(ostatnie foto ze strony wykonawcy).
Zaraz jadę sprawdzić dalsze postępy z dnia nr 2 :)
Chyba nie mam więcej do dodania jak zdjęć... :) :) :)
Dzień 1 - 20 listopad 2017
(ostatnie foto ze strony wykonawcy).
Zaraz jadę sprawdzić dalsze postępy z dnia nr 2 :)
No u nas dalej cisza... Wykonawca zapewnia, że wszystko już ma zamówione, ściany są gotowe na hali, a wiązary się robią... ale już mu nie wierzę dopóki nie skończy, od wtorku lecą już kary za spóźnienie.
Tylko tyle że udało nam się z dnia na dzień zorganizować koparkowego ze sprzętem żeby wrównać tyle o ile górki i pagórki w koło fundamentu. Teraz widzę ile miejsca będzie na ogród i tyle mnie zadowala :)
Mamy też już lokatora na działce, który walczył z myszą :)
Potrzebowalabym dzisiaj Waszej rady - mamy w projekcie drzwi tarasowe w systemie przesuwnym w rozmiarze 3600x2350 podzilone na 4 skrzydla - 2 zewnetrzne fix i 2 srodkowe przesuwne. Wykonawca zapytal nas czy na pewno chcemy takie rozwiazanie bo w zwiazku z iloscia skrzydel zwieksza sie ilosc slupkow i tym samym do pomieszczenia wpada mniej swiatla (biorac pod uwage ze taras jest juz zadaszony).
Wg projektu wyglada to tak:
Zrodlo: http://www.oknopremium.com.pl/strona.php?id=39
Propozycje rozwiazania sa 2:
1) 2x1800mm
Zrodlo: http://www.oknopremium.com.pl/strona.php?id=39
2) 3x1200mm
Zrodlo: http://www.alterdom.pl/sub/podglad.php?jpg=%20./npicture/5cbb34af.jpg
W blogach budowy projektu TK28 wiekszosc inwestorow wymieniala te okna z projektu na 2 skrzydlowe, ale nie wiem jak z ich uzytkowaniem, w koncu jedno skrzydlo swoje wazy i jest ogromne, co sadzicie? Jak u Was ie sprawdzaja systemy HS prz tego typu rozwiazaniach, jak ze szczelnoscia tak duzych okien?
Dzieki za pomoc i milego dnia!
Niestety pojęcie terminowości jest jakąś abstrakcją w budownictwie... Niestety u nas od wylania fundamentu kompletnie nic się nie wydarzyło, poziom irytacji osiągnął zenitu! Już tłumaczenia firmy mnie guzik obchodzą, ale sprawia mi to frajdę jak się "pocą", po spotkaniu termin zakończenia prac ustalono na 31.12.2017, szef położył głowę, ale jestem bardziej niż pewna,że ją straci. Trwa jeszcze przepychanka dotycząca wypełnienia ścian - mamy w umowie pianę PUR a chcą koniecznie położyć wełnę, bo podobno im piana wypycha ściany... no cóż po konsultacjach i kontakcie z producentem piany jest to tylko ich nieumiejętność użycia tej technologii, więc albo wezmą wykonawcę z zewnątrz, albo zrobi to tak jak nasz inspektor kładzie na innych budowach.
Poza tym wszystko co dotyczy budynku z zewnątrz mamy ustalone - okna, drzwi, brama, rolety, tynki, klinkiery, drewno... no wszystko także nie będzie później, że nie było i nie będzie bo już wiedzą co mają zamawiać :)
Budowa miała być szybka więc od początku byłam na odpowiedniej dawce adrenaliny i chciało mi się chodzić po sklepach i grzebać w internecie jakie panele, jaka glazura itd. teraz się przejdę, ale bez entuzjazmu... już mi się nie spieszy...
W miniony piątek wylali nam płytę, teraz odliczamy i za 3-4 tygodnie powinni stawiać ściany. Na szczęście pogoda nam sprzyja i nie trzeba podlewać płyty bo czekamy na odbiór przyłącza wody i w sumie nie mamy czym :) Po weekendzie jedziemy dopiąć ostatnie szczegóły dot. dachówki, elewacji i stolarki.